Rudolf Gruszka
Pochodził z kresów a konkretnie z Kołomyi gdzie urodził się 24.11.1913 r. Był synem Józefa i Pauliny z.d. Wageman. W 1932 r. ukończył państwowe gimnazjum humanistyczne im Króla Kazimierza Jagiellończyka w Kołomyi . Po maturze rozpoczął studia na wydziale prawa uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Niestety po trzech semestrach z przyczyn finansowych musiał przerwać studia. W okresie 20.09.1935 r. – 30.05.1936 r. był słuchaczem szkoły podchorążych rezerwy 11Karpackiej Dywizji Piechoty dowodzonej wówczas przez płk. piech. Juliana Jaworskiego ,który W maju 1938 został pierwszym zastępcą komendanta głównego Strazy Granicznej . Rudolf Gruszka złożył przysięgę wojskową w Dzień Podchorążego 29.11.1935 r. Podchorążówkę ukończył w stopniu starszy strzelec podchorąży rezerwy .Awans otrzymał 01.06.1936 r. Kolejne awanse przyszły szybko 10.06.1936 r. został kapralem podchorążym rezerwy a 03.08.1936 r. plutonowym podchorążym rezerwy. Od 03.08.1936 r. do 19.09.1936 r. pełnił służbę na stanowisku dowódcy plutonu karabinów maszynowych w 53 pułku piechoty strzelców kresowych w Stryju . W tym czasie jego dowódcą był płk dypl. Jan Naspiński . 19.09.1936 r. odszedł do rezerwy. Rok później od 09.08.1936 r. do 19.09.1937 r. odbył ćwiczenia wojskowe rezerwistów. W 1937 r. został przyjęty do Straży Granicznej w związku z tym 18.11.1937 r. złożył oświadczenie ,ze jako oficer rezerwy nie będzie rościł sobie pretensji do stopnia oficerskiego w Straży Granicznej. z dniem 12.12.1937 r. otrzymał przydział do Komisariatu SG Brzeźno. W dniu 18.12.1937 r. został awansowany na stopień starszego strażnika granicznego z starszeństwem 01.01.1938 r. Także 01.01.1938 r. został promowany na stopień podporucznika WP. 02.01.1938 r. w siedzibie inspektoratu złożył przysięgę Straży Granicznej i rozpoczął służbę w Placówce Brzeźno. W Następnie 01.08.1938 r. został skierowany kurs w CSSG W Rawie Ruskiej , który ukończył z wynikiem bardzo dobrym 11.12.1938 r. Rudolf Gruszka był jednym z tych strażników ,którzy do służby wnieśli nowego ducha. Dotychczas strażnicy graniczni, których cała edukacja zamknęła się na szkole elementarnej i kursach specjalistycznych a którzy obok służby granicznej często wykonywali czynności czysto policyjne nie cieszyli się szacunkiem miejscowej ludności. Po wielu latach funkcjonowania tej formacji ktoś z decydentów doszedł do wniosku ,że taki stan rzeczy trzeba zmienić. Na Gochy zaczęto kierować ludzi wykształconych oczytanych z różnymi zainteresowaniami a przede wszystkim traktujących swoją pracę jako usłużną służbę narodowi. To nowe pokolenie strażników nie lekceważyło miejscowej ludności widziało w nich nie gorszych Polaków od tych w Wielkopolsce czy na Mazowszu. Byli otwarci dla innych ,próbowali swoje zainteresowania przetransformować na dzieci i młodzież. W sukurs takiej postawie przychodziło wojsko. Masowe imprezy patriotyczne przyjmowane były z dużym zainteresowaniem. Teofil Ciochosz w napisanym przez siebie maszynopisie Brzeźno Szlacheckie. tak przedstawił ostatnie przed wojną obchody żołnierskiego święta : 15 sierpnia 1939 r. w Brzeźnie Szlacheckim zorganizowano obchody Święta Żołnierza. Po mszy świętej, którą odprawił miejscowy ksiądz Ksawery Gabrych, odbyła się defilada wojskowa. Przed stojącymi obok drogi miejscowymi VIP-ami: wójtem gminy Augustem Lew-Kiedrowskim, proboszczem ks. Ksawerym Gabrychem, kierownikiem szkoły Franciszkiem Hinzem, aspirantem SG Afeltowiczem i komendantem miejscowego posterunku PP przodownikiem Leonem Cherek przedefilował składający się z miejscowych rezerwistów zmobilizowany pluton Obrony Narodowej. Na czele tego pododdziału maszerował ppor. Gruszka. Szefem plutonu był plut. rez. Paweł Zmuda-Trzebiatowski z Łąkiego. Wykształcenie na poziomie szkoły średniej wiązało się w II Rzeczypospolitej z awansami wojskowymi nie rzadko zwykli strażnicy byli podchorążymi jak i oficerami rezerwy. Wobec zbliżającej się wojny umiejętności wojskowe stały się pierwszoplanowe i zdecydowano się tych strażników podnieść w hierarchii służbowej. Mimo małej wysługi zostali nawet zastępcami komendantów komisariatów. Tak było w Brzeźnie. 29.04.1939 r. st. str. Rudolf Gruszka został zastępcą komendanta miejscowego komisariatu. Wiadomo ,ze w tragicznych dniach września wraz z innymi strażnikami opuścił Brzeźno. Po klęsce wrześniowej wstąpił do konspiracji ps. "Kompot". Był m.in. dowódcą plutonu 533 , V Obwodu (Mokotów) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej na czele którego uczestniczył w Powstaniu Warszawskim . Następnie w PKB ( Państwowym Korpusie Bezpieczeństwa ) - XVIII Komisariat ( siedziba w konspiracji ul. Kartuska ) , była to polska konspiracyjna formacja policyjna podległa Delegaturze Rządu na Kraj. W okresie powstania PKB przejął na wyzwolonych obszarach miasta komisariaty granatowej policji . Po 09.09.1944 r. ustalono ,że PKB jest jedyną służbą porządkową powstania i stał się powstańczą policją. PKB została także włączona do walki z Niemcami. Walczył na Mokotowie. Po kapitulacji przebywał w niewoli niemieckiej nr. 224632.
https://mswia.gov.pl/pl/aktualnosci/12227,Powstancza-policja.print
Zdj. Odznaka 53 pp. By Madlu - Praca własna, GFDL, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=18309303 https://pl.wikipedia.org/wiki/11_Karpacka_Dywizja_Piechoty https://pl.wikipedia.org/wiki/Julian_Janowski